Na pytanie:
Czy usunięcie wszystkich narządów kobiecych może ograniczyć rozwój endometriozy?
odpowiada lekarz ginekolog, Jan Olek:
"Tak i nie.
Jeżeli usuniemy wszystkie narządy kobiece, łącznie z macicą, to nie będzie dolegliwości bólowych związanych z miesiączką. Czasami dochodzi jednak do tzw. podwójnego krwawienia, podczas którego ogniska endometriozy znajdujące się zupełnie poza macicą krwawią i to może powodować dolegliwości bólowe. Nie można więc na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć.
Na pewno jeżeli usunie się również przydatki, to poziom hormonów, a w szczególności estrogenów, znacząco spadnie. Taka sytuacja następuje podczas menopauzy i u większości kobiet dochodzi wówczas do zahamowania wzrostu endometriozy. W tym przypadku należy się spodziewać poprawy dolegliwości. Chciałbym jednak podkreślić, że część endometriozy nie jest wrażliwa na hormony, więc zmiany, mimo usunięcia przydatków, mogą ciągle rosnąć. Należy również wspomnieć, że ich usunięcie, a zwłaszcza jajników, może doprowadzić do innych powikłań, takich jak dotkliwe objawy menopauzy, uderzenia gorąca, obniżenie nastroju. Mogą się zdarzyć także poważniejsze powikłania np. problemy z kośćmi, ponieważ masa kości będzie się zmniejszać, co może skutkować osteoporozą. Ostatecznie wycięcie narządów może spowodować większe problemy niż "tradycyjne" leczenie endometriozy.
Podsumowując, usuwanie wszystkich narządów rodnych nie należy do standardów leczenia endometriozy. Można rozważyć usunięcie macicy, jeśli jest bardzo powiększona, ciąży, powoduje krwotoki, ma wiele mięśniaków lub naciska na pęcherz moczowy, a kobieta ma 40 lat i nie planuje dzieci. Wtedy oczywiście można rozważyć jej usunięcie, ale nie jest to standardowe leczenie."
Kolejny webinar już 15 października, również we wtorek o godz. 20:00.
Temat drugiego odcinka brzmi: "Jak powstaje endometrioza?"
Serdecznie zapraszamy!
"Czy usunięcie wszystkich narządów kobiecych może ograniczyć rozwój endometriozy?"
Endo-co? O endometriozie bez tajemnic. Holistycznie
endometriosis webinar